Anna Habało w Centrum Wydarzeń
Anna Habało w Centrum Wydarzeń: Anna Habao, była naczelna prokurator Rzeszowa, w ostatnich dniach przed stawieniem się w więzieniu przeprowadziła przesłuchanie przed kamerą. Dlaczego umieszczono ją w celi więziennej i co powiedziała? Habao został skazany na sześć lat izolacji.
Przepracowałem ponad dwadzieścia lat. Bycie prokuratorem było nie tylko moją karierą zawodową, ale było też tym, co naprawdę lubiłem robić. Anna Habao powiedziała Maciejowi Kucielowi: „Jestem rozwiedziona, nie mam dzieci, a był taki czas, że praca była całym moim życiem”. Habao był niegdyś szefem Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie. Została skazana na surowe sześć lat więzienia za przyjęcie łapówki i nadużycie władzy.
Przed zwolnieniem z więzienia wyraziła zgodę na nagrywanie filmów podczas ostatnich kilku miesięcy jej pobytu w więzieniu. Wtedy zaczęliśmy przeprowadzać wywiady z ludźmi. Ponieważ pozostali więźniowie mieli współwięźniów przez ostatnie dwa lata, Anna Habao zgodziła się podzielić swoim doświadczeniem.
Korzystanie z CBA
Niezwykła kariera Anny Habao dobiegła końca wraz z utworzeniem Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Celem szpiegostwa rządowego byli politycy, biurokraci i prokuratorzy. Akcja skierowana była przeciwko Habao, któremu w celu przechwytywania komunikacji nadano kryptonim „Lupa 5”. Szef Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie zostaje oskarżony przez CBA o praktyki korupcyjne, które wyszły na jaw w nagranych wcześniej rozmowach dwóch biznesmenów „Lupy 2” i „Lupy 3”.
Paweł Wojtunik, były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, stwierdził, że spotkali się dlatego, że była znakomitą prokuratorką. Mówi: „Jako szef operacji specjalnych od 2001 roku nadzorowałem także wszystkie tajne operacje w Polsce i za granicą”. Zdaniem Wojtunika, w wyniku naszych wysiłków prokurator Habao i kilku innych prokuratorów jako jedni z pierwszych wszczęli śledztwo.
Były prezes CBA przyznaje, że wielu prokuratorów było zaskoczonych nagłą obecnością prokuratora Habao w śledztwie dotyczącym afery podkarpackiej. Uwięziła wiele śmiercionośnych osób po złożeniu przeciwko nim fałszywych oskarżeń. Od pewnego czasu przebywa w areszcie. Anna Habao jest główną bohaterką artykułu „Gwiazda prokuratury i jej upadek”.
Przetrzymywanie ich w ośrodku detencyjnym i izolowanie:
W lipcu 2014 r. wraz z gabinetem byłego wiceministra Jana B. i prokuratora Zbigniewa N. została przeszukana przez agentów CBA i policji. Prokuratura okręgowa postawiła jej zarzuty o przekupstwo, nadużycie władzy i nielegalne wykorzystanie wpływów. Z dniem 17 czerwca 2016 r. uchylono jej immunitet i nie mogła już wykonywać zawodu. Kilka dni później w obawie, że zrobi sobie krzywdę, została aresztowana i umieszczona w ośrodku zdrowia psychicznego. Anna H. przez wiele miesięcy przebywała w izolatce. W areszcie spędziła ponad półtora roku.
„Dziadka” trzeba było przestraszyć
Anna H. zarówno w sądzie, jak i w protokole zapewniała o swojej niewinności. Zapewnia, że nigdy nie ukradła pieniędzy Marianowi D. W raporcie na pytanie, co poszło nie tak w jej związku z biznesmenem, odpowiada: „Najważniejsze jest to, że nawiązałam związek, jakikolwiek związek, z jego.” Aby odesłać „starca”, zwykle wystarczały przeprosiny na początku.
Przygnębiający sposób na zakończenie kariery:
Prokurator Apelacyjny był trudny do zatrzymania i postawienia zarzutów ze względu na jej immunitet. Jej immunitet został uchylony dopiero po drugiej rozprawie przed sądem dyscyplinarnym i od tej chwili nie może wykonywać zawodu prawnika. Po aresztowaniu Anna Habao zostaje oskarżona o sześć różnych zarzutów o niewłaściwe postępowanie w społeczeństwie, korupcję i przekupstwo. Jedynym pozostałym zadaniem było wybranie miejsca na rozprawę.
Sędziowie Podkarpacia zwrócili się z wnioskiem o zwolnienie ich z obowiązków. Uzasadnia to możliwością, że mając do czynienia z prokuratorem apelacyjnym w roli urzędowej, są oni stronniczy jako przedstawiciele systemu prawnego. Sąd Najwyższy zdecydował, że jej proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Tarnowie, jednak została umieszczona na trzy miesiące w Areszcie Śledczym we Wrocławiu, gdyż był to jedyny w kraju ośrodek z łóżkami dostępnymi dla więźniów potrzebujących pomocy lekarskiej .
Biegli oświadczyli przed sądem, że Anna Habao wymagała interwencji ze względu na dewastację zawodową i zdrowotną.
Adwokat Janusz Kaczmarek powiedział, że sprawą początkowo zajmowała się prokuratura w Warszawie, ale z niewiadomych jeszcze powodów została ona przekazana do prokuratury w Katowicach. – Czy dlatego, że ten urząd jest uznawany za godny zaufania przez Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę? Z jakiego powodu stał się wielkim rzemieślnikiem w tej dziedzinie? Cynicznie powiedział: „A może dzieje się tak dlatego, że są tam najlepsi i najskuteczniejsi prokuratorzy”.
Twierdzenie obrońcy, że wnioski CBA o wyrażenie zgody na podsłuchiwanie stelefony podejrzanych były nieuzasadnione, zostało odrzucone przez tarnowski sąd. Twierdzenie to w znaczący sposób podważyłoby wiarygodność przedstawionych dowodów.
Po uznaniu jej za winną wszystkich sześciu zarzutów skazano ją na sześć lat więzienia i zakaz pracy na jakimkolwiek stanowisku związanym z egzekwowaniem prawa lub ustawodawstwem przez okres dziesięciu lat. Decyzja nie jest ostateczna, gdyż obrona zapowiedziała już złożenie apelacji.